przez GeN » piątek, 18 sie 2006, 09:53
janusz1111 - oczywiście, każdy ma prawo. Nawet więcej niż prawo. Jednak musisz przyznać, że zadane pytanie (co to jest [program] SAP?) jednak dyskwalifikuje kandydata na stanowisko. Rzodźwięk pomiedzy wiedzą pytającego a istotą zagadnienia jest mniej więcej taki, jak w wypadku pytania <Co to jest tan komputer, bo jest oferta pracy dla programistów?>. IMO najpierw wiedza, a przynajmniej jakiś podstawowy zakres, potem dopiero <rozpoznanie bojem> czy jak to tam zwał pytający. Inaczej sprawa jest stawiana na głowie, a efekt jest (delikatnie mówiąc) mizerny. To zresztą znacznie szerszy problem, kiedy co drugi posiadacz jakiegoś peceta potrafiący zainstalować jakis program uważa się za znawcę tematu. Niby też ma prawo, wszak coś potrafi. A że efekty są mało profesjonalne... Jednak to chyba temat do innej rozmowy.