Krzysztof Czabański - kandydat do Sejmu

[Kryspin]

Co za złodziejskie bydło, bo można oszukać, bo się należy zgodnie ze złodziejskim prawem, a wstyd Panie Kandydacie, wie Pan co znaczy to słowo?

Nie zna - Pan Czabanski nawet nie posiada na tyle osobistej odwagi by sie przedstawic tak jak to zrobil Jan Felinski. Panska biografia w internecie jest imponujaca, chociaz nie kompletna. A moze by Pan (wraz ze swoja zona) wyjasnil jak znalezliscie sie w spolce Telegraf, ktora nieco pozniej przeistoczyla sie w cztery inne spolki, ktore przejely nieodplatnie RSW Prasa Ksiazka Ruch? Fundacja, w ktorej zarzadzie Pan zasiadal, lacznie przejela od Skarbu Panstwa budynki w centrum Warszawy o powierzchni uzytkowej ponad 15 tys. m2, oraz dwie dzialki i budynki przy ulicy Nowogrodzkiej, ktore pierwotnie nalezaly do Fundacji Prasowej. Dla scislosci dodam, ze Pan nie byl jedynym benefaktorem bo przejela je Fundacja Jaroslawa Kaczynskiego, czyli byli tez tam Slawomir Siwek, Marek Dziubek, Krzysztof Wyszkowski, Adam Lipinski, Ludwik Dorn, Marek Suski, Jolanta Szczypinska, Pzemyslaw Gosiewski. Skoro juz mowa o kolaboracji, to moze by Pan tez tak wyjasnil jakie powiazania miala spolka Telegraf z z firmami: Budimex, Pol-Kufring, Metalexport, oraz jak wam pomagal bank BHP....

[Piotrek]

My tu Panie piśmienne jesteśmy i czytać też potrafimy, chociaż prowincjonalne wieśniaki, ale nie lubimy jak ktoś nas tak traktuje. A zwłaszcza nie lubimy partyjnych watażków i ich przydupców, jeszcze z reklamówkami sugerującymi, że jesteśmy debilami. Źle trafiłeś, może jakieś kółko parafialne lepiej by przyjęło ten kit. Ale jak już zacząłeś może wytłumaczysz te zarzuty dotyczące naciągania nas wszystkich na lewe zwolnienie lekarskie, typu profity dla elyty. Z chęcią wycofam swóje określenia dotyczące złodziejstwa, bo jednak dla mnie i większości uczciwych wieśniaków takie postepowanie to jednak naciąganie. Powyżej przedstawiłem nieskazitelny wizerunek Pana Kandydata, jak to co robi ma się do tego wizerunku? Bo coś mi się wydaje, że dziesiątki tysięcy z państwowej kasy to dla niego pryszcz, coś tam, coś tam zauważa dopiero od rzędu milionów. pozdrawiam

[Ginzburg]

Sposób przytoczenia przez Pana raportu NIK to oczywista manipulacja.

Spodziewalem sie takiej odpowiedzi.
W kazdym badz razie zapomniał Pan skomentować ostatniego jak to Pan nazywa 'zarzutu' a moim zdaniem zwykłego faktu negatywnie swiadczacego o kandydacie. Jako ze moze i niezdecydowani wyborcy nie doczytali to podam go raz jeszcze:

No i jak przystało na członka partii która ma w nazwie słowa Prawo, Sprawiedliwość robi taki myk:
"Wręczenie wypowiedzenia jest jednak niemożliwe. Po odwołaniu Czabański wykorzystał zaległy urlop, a potem zaczął przysyłać zwolnienia chorobowe. Na zwolnieniu otrzymuje 80 proc. wynagrodzenia (pensja prezesa to około 18 tys. złotych). Zachował też służbowy samochód, skodę superb.
Choć w radiu się nie pokazuje z powodu choroby, regularnie pojawia się na posiedzeniach rady nadzorczej Telewizji Polskiej, do której został delegowany jako przedstawiciel ministra skarbu jeszcze za rządów PiS. – W 2009 roku odbyło się sześć posiedzeń rady nadzorczej TVP. Pan Czabański był obecny na wszystkich – informuje Joanna Stempień-Rogalińska z biura prasowego TVP."

Jak to tłumaczy?

"- To są dwie bardzo poważne choroby, których naprawdę nikomu nie życzę. Nic nie poradzę na to, jak moje zwolnienie jest teraz postrzegane. Najważniejsza jest dla mnie kuracja – mówi Czabański. Jednocześnie przyznaje, że uczestnictwo w spotkaniach rady nadzorczej TVP nie koliduje z leczeniem. – Posiedzenia są raz w miesiącu, trwają po parę godzin, trudno więc to nazwać aktywnością zawodową – zaznacza"

Odebranie wypowiedzenia ile trwa? Kwadrans? Z obiegówką pół godziny?

Po co komu taki "gospodarz". Mam nadzieje ze Bielszczanie nie dadza sie mu dorwac do koryta.

Tak się akurat składa, że Krzysztof Czabański miał wówczas rzeczywiście poważne problemy zdrowotne. Wybaczy Pan, ale w związku z faktem, że choroba jest sprawą bardzo intymną (zwłaszcza czyjaś choroba), nie będę rozpisywał się szerzej na ten temat.

[GrzegorzD]

A pan to jego adwokat czy co? Cz panu Czabańskiemu zabraklo odwagi żeby pisać w swoim imieniu? Ja ze swojej strony moge zapewnić że bede prosić wszystkich znajomych żeby przypadkiem na niego nie zagłosowali. Kto się przyłacza do akcji?

[Ginzburg]

Co za złodziejskie bydło, bo można oszukać, bo się należy zgodnie ze złodziejskim prawem, a wstyd Panie Kandydacie, wie Pan co znaczy to słowo?

Nie zna - Pan Czabanski nawet nie posiada na tyle osobistej odwagi by sie przedstawic tak jak to zrobil Jan Felinski. Panska biografia w internecie jest imponujaca, chociaz nie kompletna. A moze by Pan (wraz ze swoja zona) wyjasnil jak znalezliscie sie w spolce Telegraf, ktora nieco pozniej przeistoczyla sie w cztery inne spolki, ktore przejely nieodplatnie RSW Prasa Ksiazka Ruch? Fundacja, w ktorej zarzadzie Pan zasiadal, lacznie przejela od Skarbu Panstwa budynki w centrum Warszawy o powierzchni uzytkowej ponad 15 tys. m2, oraz dwie dzialki i budynki przy ulicy Nowogrodzkiej, ktore pierwotnie nalezaly do Fundacji Prasowej. Dla scislosci dodam, ze Pan nie byl jedynym benefaktorem bo przejela je Fundacja Jaroslawa Kaczynskiego, czyli byli tez tam Slawomir Siwek, Marek Dziubek, Krzysztof Wyszkowski, Adam Lipinski, Ludwik Dorn, Marek Suski, Jolanta Szczypinska, Pzemyslaw Gosiewski. Skoro juz mowa o kolaboracji, to moze by Pan tez tak wyjasnil jakie powiazania miala spolka Telegraf z z firmami: Budimex, Pol-Kufring, Metalexport, oraz jak wam pomagal bank BHP....

To pytanie, to nie do mnie. Nie jestem Krzysztofem Czabańskim, tylko zwolennikiem jego kandydatury.
Do inwektyw, oczywiście nie będę się odnosił. To jest poziom przeciwników PiS i KCz. Dobrze, żeby osoby czytające wątek umiały z tego wyciągnąć wnioski.

Co do zarzutów, mogę tylko poprosić, o przedstawienie do konkretnie było nielegalnego w opisanych powyżej faktach. Jakie konkretne przepisy prawa zostałnaruszone?
Pytam o to, bo sąd rozpatrujący sprawę nie dopatrzył się złamania prawa.
Faktoidy tworzone przez Gazetę Wyborczą mnie natomiast nie interesują.

[Kryspin]

Tak się akurat składa, że Krzysztof Czabański miał wówczas rzeczywiście poważne problemy zdrowotne. Wybaczy Pan, ale w związku z faktem, że choroba jest sprawą bardzo intymną (zwłaszcza czyjaś choroba), nie będę rozpisywał się szerzej na ten temat.

Niezly material na artykul. Dziennikarze GW, ktora pan bardzo lubi, bez watpienia juz sie slinia.

[Piotrek]

http://www.newsweek.pl/exclusive/czaban ... 1,1,1.html , komentarza chyba nie potrzeba.pozdrawiam

[GrzegorzD]

dostanę odpowiedź na moje pytanie?

[Ginzburg]

Wypowiedziałem się już na temat publikacji Newsweeka. Zawarte tam zarzuty są po prostu nieprawdziwe.

[GrzegorzD]

a skąd wiesz? Kim dla Czabańskiego jesteś że tak dobrze znasz jego osobę. Panie Czabanski... skończ pan tą błazenadę. Nie wiem czy wiesz ale robisz sobie straszną antyreklamę na mieście

[zuo]

Tak się akurat składa, że Krzysztof Czabański miał wówczas rzeczywiście poważne problemy zdrowotne. Wybaczy Pan, ale w związku z faktem, że choroba jest sprawą bardzo intymną (zwłaszcza czyjaś choroba), nie będę rozpisywał się szerzej na ten temat.

Znaczy sie hemoroidy? Chyba jednak nie skoro siedział po pare godzin na spotkaniach rady nadzorczej TVP. I niech Pan bedzie łaskaw zauwazyc ze nie pytam o chorobe a o fakt bycia na tyle zdrowym by pracować w jednym miejscu a jednoczesnie bycia na tyle chorym by w drugim miejscu nie moc odebrac wypowiedzenia. Jak Pan to skomentuje?

[Ginzburg]

a skąd wiesz? Kim dla Czabańskiego jesteś że tak dobrze znasz jego osobę. Panie Czabanski... skończ pan tą błazenadę. Nie wiem czy wiesz ale robisz sobie straszną antyreklamę na mieście

Tu się Pan myli. Nie jestem Krzysztofem Czabańskim, tylko jego zwolennikiem.
A wiem, rzeczywiście sporo. Z bardzo różnych źródeł., m.in. od samego kandydata, którego miałem przyjemność poznać osobiście.

[zuo]

Wypowiedziałem się już na temat publikacji Newsweeka. Zawarte tam zarzuty są po prostu nieprawdziwe.

Ale to nie sa zarzuty Panie Ginzburg. To sa FAKTY.

[Ginzburg]

Wypowiedziałem się już na temat publikacji Newsweeka. Zawarte tam zarzuty są po prostu nieprawdziwe.

Ale to nie sa zarzuty Panie Ginzburg. To sa FAKTY.

I fakty, i zarzuty jednocześnie.
Faktem jest, że przebywał na zwolnieniu lekarskim.
Zarzutem jest to, że zwolnienie było elementem z góry przyjętej strategii.

[staszeks]

Co za złodziejskie bydło, bo można oszukać, bo się należy zgodnie ze złodziejskim prawem, a wstyd Panie Kandydacie, wie Pan co znaczy to słowo?

Nie zna - Pan Czabanski nawet nie posiada na tyle osobistej odwagi by sie przedstawic tak jak to zrobil Jan Felinski. Panska biografia w internecie jest imponujaca, chociaz nie kompletna. A moze by Pan (wraz ze swoja zona) wyjasnil jak znalezliscie sie w spolce Telegraf, ktora nieco pozniej przeistoczyla sie w cztery inne spolki, ktore przejely nieodplatnie RSW Prasa Ksiazka Ruch? Fundacja, w ktorej zarzadzie Pan zasiadal, lacznie przejela od Skarbu Panstwa budynki w centrum Warszawy o powierzchni uzytkowej ponad 15 tys. m2, oraz dwie dzialki i budynki przy ulicy Nowogrodzkiej, ktore pierwotnie nalezaly do Fundacji Prasowej. Dla scislosci dodam, ze Pan nie byl jedynym benefaktorem bo przejela je Fundacja Jaroslawa Kaczynskiego, czyli byli tez tam Slawomir Siwek, Marek Dziubek, Krzysztof Wyszkowski, Adam Lipinski, Ludwik Dorn, Marek Suski, Jolanta Szczypinska, Pzemyslaw Gosiewski. Skoro juz mowa o kolaboracji, to moze by Pan tez tak wyjasnil jakie powiazania miala spolka Telegraf z z firmami: Budimex, Pol-Kufring, Metalexport, oraz jak wam pomagal bank BHP....

To pytanie, to nie do mnie. Nie jestem Krzysztofem Czabańskim, tylko zwolennikiem jego kandydatury.
Do inwektyw, oczywiście nie będę się odnosił. To jest poziom przeciwników PiS i KCz. Dobrze, żeby osoby czytające wątek umiały z tego wyciągnąć wnioski.

Co do zarzutów, mogę tylko poprosić, o przedstawienie do konkretnie było nielegalnego w opisanych powyżej faktach. Jakie konkretne przepisy prawa zostałnaruszone?
Pytam o to, bo sąd rozpatrujący sprawę nie dopatrzył się złamania prawa.
Faktoidy tworzone przez Gazetę Wyborczą mnie natomiast nie interesują.

Może i z punktu widzenia prawa wszystko było O.K.
Ale oprócz prawa jest jeszcze a raczej powinna być zwykła ludzka uczciwość.
A na temat prawa potrafi za milionowe afery dać mniejszą karę niż za kradzież
kilkuset złotych
Aż chciałoby się powiedzieć, ze to prawo jest bezprawne.
Dlaczego ZUS nie poprosił pana na komisję lekarską, jezeli nawet gazety
pisały, że będac na zwolnieniu pracuje? To jest zgodne z prawem?