davnbb napisał(a):No mistrzostwo.... żeby w "Kamieniach na szaniec" doszukiwać się dowodów na homoseksualizm Zośki i Rudego. Jakaś dr. po 70 latach interpretuje tekst, a że jest moda na homo to i tutaj coś wymyślimy.
Ja z lekcji j.polskiego pamiętam, że jak robiliśmy interpretację i potrafiłeś ją uzasadnić oraz obronić to nasza nauczycielka oceniała cię pozytywnie nawet jak twoja interpretacja była odmienna od wcześniej ocenianego kolegi.
Kamienie na szaniec nie są dokumentem a tzw. literaturą faktu (odsyłając do wikipedii: Ma przede wszystkim charakter dokumentarny, zwykle jest jednak częściowo beletryzowana. Czerpie z powieści techniki narracji i beletryzacji zdarzeń, z tekstami fachowymi zaś łączy ją rzeczowość i informatywność). Z samej definicji wynika więc, że część zdarzeń, dialogów itp. może być wymysłem autora. Aleksander Kamiński chciał literacko opisać męską przyjaźń dwóch towarzyszy broni, których młodość przypadła na stresującą i pełną niepewności wojenną rzeczywistość. Co ta scena przedstawia? Nie pamiętam już tej książki ale na podstawie zacytowanego fragmentu powiedziałbym, że ciężko ranny żołnierz jest pod opieką swojego przyjaciela żołnierza. Cieszy się z obecności kumpla, szuka pocieszenia i marzy o tym, że nadejdzie czas pokoju. Posiadanie przyjaciela nie czyni z nikogo geja a myślę, że przyjaźń zrodzona w ogniu walki, wspólnych akcji i narażenia życia ma inny wymiar niż przyjaźń dwóch kolegów od kieliszka.
Poszukaj co powiedziała na ten temat pani Danuta Rossman, łączniczka"Zośki: "To są bzdury zupełne! Owszem, razem jeździli na różne spotkania, ale nie widziałam u nich tego typu chęci, ciągotek" - ona była świadkiem wydarzeń i znała bohaterów twojego cytatu. Tutaj jest bardziej wiarygodna niż niejaka dr. Janicka.statystycznie rzecz biorąc pewnie umierali. Myślę jednak, że tym bardziej walczyliby o szacunek dla Białego Orła. Poczytaj sobie co myślą byli żołnierze AK o komercjalizacji znaku PW i umieszczaniu jej wszędzie (od pościeli po skarpetki).Kryspin napisał(a):Aha, czyli geje nie umierali za "godlo", za orla, za flage?
Pyramide napisał(a):Nie widzę różnicy czy orzeł jest na tle flagi LGBT czy na koszulce Pani pierwszej damy
davnbb napisał(a):Pyramide napisał(a):Nie widzę różnicy czy orzeł jest na tle flagi LGBT czy na koszulce Pani pierwszej damy
No a jednak pewna różnica jest. Sam mam koszulkę reprezentacji z godłem na piersi i uważam, że tam jest on jak najbardziej na miejscu.
No cóż, czas zacząć odklejać banderole i przekazywać je do ponownego wykorzystania -około 2000 roku pamiętam jak pewne osoby chętnie zbierały takie banderole z papierosów i alkoholu w celu umieszczenia ich na wyrobach z przemytu lub domowej produkcji - rząd podniesie jeszcze trochę akcyzę to znowu będzie to opłacalne.Kryspin napisał(a):Dodam, ze nie ma nic wiecej oburzajacego, dla mnie, niz poslkie godlo ladujace na smietniku.
A czy ktoś mu zabrał brawa obywatelskie? Ma prawo pracować, płacić podatki, korzystać ze służby zdrowia czy też głosować. Po co w tym celu wykorzystywać orła?Kryspin napisał(a):chce zwrocic uwage na swoje prawa obywatelskie
davnbb napisał(a):A czy ktoś mu zabrał brawa obywatelskie? Ma prawo pracować, płacić podatki, korzystać ze służby zdrowia czy też głosować. Po co w tym celu wykorzystywać orła?Kryspin napisał(a):chce zwrocic uwage na swoje prawa obywatelskie
Kryspin napisał(a):Warto pochylic nad takim zagadnieniem jak: brak prawa uzyskiwania informacji o stanie zdrowia partnera, kontynuowanie opieki nad wychowywanym razem dzieckiem w przypadku jego śmierci czy dziedziczenie części wspólnego majątku bez podatku od darowizny.
davnbb napisał(a):Kryspin napisał(a):Warto pochylic nad takim zagadnieniem jak: brak prawa uzyskiwania informacji o stanie zdrowia partnera, kontynuowanie opieki nad wychowywanym razem dzieckiem w przypadku jego śmierci czy dziedziczenie części wspólnego majątku bez podatku od darowizny.
A w czym tu gej jest bardziej dyskryminowany od heteroseksualnych związków partnerskich? Ma dokładnie takie same prawa.
Więc to w imię tej swojej walki nosi orła na tęczowej fladze? No na pewno w ten sposób znajdzie więcej zrozumienia dla swojej sprawy.....
Kryspin napisał(a):Moze, gdyby mieli te same prawa co heteroseksualne pary, nie byloby tej sprawy?
davnbb napisał(a):Kryspin napisał(a):Moze, gdyby mieli te same prawa co heteroseksualne pary, nie byloby tej sprawy?
Ależ oni mają dokładnie takie same prawa jak heteroseksualne pary. Znam wiele osób heteroseksulanych, żyjących w związkach bez ślubu, mających dzieci itp. i one jakoś nie krzyczą, że oczekują jakiś dodatkowych praw. Zdają sobie sprawę z ograniczeń związków w jakich się znajdują i to akceptują.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości